Ks. Aleksander Fedorowicz (16 czerwca 1914 - 15 lipca 1965)
Uśmiechnięty proboszcz Izabelina. Był żywym dowodem na to, że Bóg jest miłością. Karmił głodnych, biednym rozdawał swoje rzeczy, dla każdego miał czas.
W poniedziałek 27 listopada br. w Gminnym Przedszkolu przy ul. Kościuszki 17 w Izabelinie odbyła się niecodzienna uroczystość. Przedszkolu nadano imię ks. Aleksandra Fedorowicza – pierwszego proboszcza w Izabelinie i twórcy lokalnej społeczności.
Podczas uroczystości nadania imienia był obecnym Ksiądz Biskup Michał Janocha, władze Gminy na czele z panem Wójtem Witoldem Malarowskim, obecny proboszcz parafii ksiądz Stanisław Dębicki, ksiądz Jerzy Jastrzębski, a także ksiądz Ludwik Nowakowski – Prezes Fundacji im. Księdza Aleksandra Fedorowicza. Uroczystość posiadała wspaniałą oprawę artystyczną m.in. dzieci zaprezentowały przepiękną pantomimę o miłości – nawiązując do motta życia księdza Aleksandra: „Bóg jest Miłością”.
Dzisiaj to szczęście mamy,
że w cudownym izabelińskim przedszkolu się spotykamy.
Były jednak takie czasy, gdy na tym terenie rosły gęste lasy.
Nasi przodkowie – biedni ludzie – tu mieszkali
i w trudnych warunkach ziemię uprawiali.
Aż pojawił się w Izabelinie ksiądz Ali
i w nich światełko nadziei na lepszy świat zapalił.
Był to człowiek skromny i ubogi, wyjątkowy
i co najważniejsze do ciężkiej pracy gotowy.
Najpierw świątynię tutaj wybudował,
a potem nad swoimi owieczkami troskliwą opiekę sprawował.
Dbał by wszyscy tutaj się kochali, w zgodzie żyli
i urazy do siebie nie chowali.
Często po parafii w starej sutannie wędrował
i każdemu potrzebującemu pomoc ofiarował.
„W czym mogę pomóc?” – ksiądz Ali pytał każdego,
zarówno biednego jak i bogatego.
Sam niczego nie posiadał, wszystko co miał, innym rozdawał.
Ksiądz Ali także dziećmi pilnie się zajmował,
tańce, konkursy, jasełka, mikołajki, wycieczki im organizował.
Chcemy zatem mieć księdza Alego za patrona naszego,
bo dbał o najbiedniejszego i najmniejszego, o każdego.